- sp3slu pisze:
- HF1D pisze:
Waldku, twierdziłem i twierdzę, że w tamtych czasach nikt inny by tego nie mógł zrobić.
Nie zmienia to faktu, że założyciele powojennego PZK byli ostatniej wody kanaliami i mieli sporo krwi na rękach.
Tylko dlaczego wstydzimy się powiedzieć to głośno?
Jurku, sam jesteś kanalią w związku z tym, że piszesz na forum, jak wyżej cytuję. A nową młodą grupę przy sterach ZG PZK próbujecie razem z ENO wmanipulować w jakiś reset historyczny, odcięcie od korzeni, podważenie legalności członkostwa PZK w IARU itd. Oby nowa grupa przy sterach miała tego świadomość oraz umiała wzorować się (w odpowiednich sytuacjach) na roztropności poprzedników.
Zamiast kreować się na intelektualistów ENO i HF może byście zrobili coś konstruktywnego. Na razie to jest tylko onanizm forumowy, ewidentne sabotowanie organizacji, opluwanie ludzi żywych i nie żyjących.
Biedny SLU,jak Ci współczuję.
Żeby nauczyciel nie potrafił czytać ze zrozumieniem...
I ten język "nauczycielski"...
Koniec świata...