m[/quote]
Musze poczytać dokładnie przepisy, bo coś mi się o uszy obiło, że stowarzyszenie, szczególnie będące OPP nie może odmówić nikomu wstąpienia. Tak, wiem, że statut, ale najprawdopodobniej istnieją zapisy nadrzędne. A o uszczęśliwianie się nie martw. Epitety pozostawię bez komentarza.[/quote]
To moze wpierw poczytaj i sie upewnij? Moze zasiegnij rady jakiego prawnika? A nie przedstawiaj swoich "madrosci" jako obowiazujace prawo.
Wypowiadanie sie o czyms, o czym ma sie nikle pojecie. Tto wystawiania sobie niezbyt pochlebnego swiadectwa a raczej swiadczy o dyletanctwie.
Tak sie rzucacie na PZK czy na ZG PZK. ZG jest wybierany WIEKSZOSCIA glosow przez czlonkow PZK za pomoca swoich delegatow.
Czy to tak trudne do pojecia? Dziwie sie wam. Uczepiliscie sie tego biednego PZK jak pijany plotu. Ryjecie pod nim a pozniej sie dziwicie, ze wiekszosc czlonkow ma niezbyt pochlebna opinie o was i w zasadzie obchodzi was z daleka jak smierdzace jajo.
Skoro w RP jest ok 14 000 wydanych licencji a do PZK nalezy tylko 4000 to w czym macie problem?
Jest do zagospodarowania 10 000 licencji. Do dziela! Budujcie nowa organizacje. Mozecie ja nazwac jak chcecie. Pokazcie , ze potraficie cos stworzyc. A nie tylko ...ujadac! Stworzcie prezna organizacje. Jak sie okaze, ze potraficie dzialac to wnet z PZK wiekszosc czlonkow przejdzie do was.
Jak na razie to usilujecie zburzyc organizacje budowana przez 4 pokolenia! A i nawet to wam nie wychodzi. Nie potraficie nic zbudowac a i z burzeniem sobie nie radzicie. Ani z was burzyciele swiatow ani budowniczowie. Taka jakas szara masa ujadaczy!
m