- antek pisze:
No pewnie ! Komunę chcecie znowu mieć ? Wszystko za darmo ? Za wiedze trzeba płacić tak jak za inne towary i dobra. Chcesz korzystać płać!
Jest różnica między sytuacją, w której Ty sam decydujesz czy chcesz wziąć udział w płatnej prelekcji i czy chcesz wydać na to kasę czy nie, a sytuacją, w której ktoś postanawia zapłacić za czyjąś prelekcję z Twojej kasy nie pytając Cię o zgodę. Ktoś chce płacić - ok, niech płaci ze swojej prywatnej kasy (mówiąc prościej - niech chętni na taką prelekcję się zrzucają sami zamiast sięgać po kasę wspólną).
PS: Sam wielokrotnie brałem kasę za prowadzenie szkoleń, jak też i wielokrotnie sam płaciłem ze swojej kieszeni za uczestnictwo w szkoleniach - ok, to normalne w kontekstach ZAWODOWYCH (ja płacę aby potem na tej wiedzy zarabiać albo mi płacą aby na tej wiedzy zarabiać - po prostu idzie się "na skróty", korzysta się w tydzień z wiedzy, którą ktoś zdobywał przez rok) ale... każdy decyduje indywidualnie czy chce skorzystać czy nie i każdy płaci ze swojej indywidualnej kieszeni za indywidualny udział.
A co do nawiązania do "komuny" - rozumiem niechęć do systemu ustrojowego słusznie minionego, ale takie rzeczy jak oprogramowanie GNU, Linux, e-mail, WWW (specyfikacja HTML, HTTP, serwery typu Apache, przeglądarki typu Mozilla Firefox) i wiele rzeczy powstało w "komunach" (grupy zapaleńców, którzy zrobili coś dla idei i podzielili się tym z całym światem) i całkiem nieźle im to wychodzi i... nie krzyczą "płać", krzyczą "jeśli chcesz, to wesprzyj nas, kasą lub pracą" i to po prostu działa - IT to najbardziej rozwijająca się branża na świecie. Mimo że w IT zarabia się krocie, to wiedza (nie produkty! to osobny temat) jest za darmo, dzięki temu 10-cio latek ze swoim kieszonkowym ma takie same szanse samokształcenia i rozwoju co pracownik firmy z miliardowym budżetem - dzięki temu że nie ma "handlowania dostępem do wiedzy" branża nie przeżywa stagnacji, tylko ciągle się rozwija.