Kilka lat temu wydawało mi się, że już tu nie zawitam. Nie ma sensu pisać ad meritum aby być obrażanym ad personam przy całkowitej bierności administratorów forum, a mogę nawet napisać przy sprzyjaniu obrażającym.
Dla tych, którzy nie mają zielonego pojęcia jak funkcjonuje życie publiczne w Polsce informuję_
- wystarczy napisać 17 listopada 2015 r. pismo do Ministra Cyfryzacji:
"WNIOSEK
Wezwanie do usunięcia wady prawnej
Niniejszym wzywam Panią Minister do niezwłocznego naprawienia wady prawnej zawartej w Rozporządzeniu Ministra Administracji i Cyfryzacji z dnia 16 stycznia 2015 roku (D.U. 2015 poz. 99).
§30 pkt 2 wyżej wymienionego rozporządzenia jest niezgodny z artykułem 220 Kodeksu postępowania administracyjnego.
Zwracam uwagę Pani Mister, że Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej jest zobowiązany do prowadzenia ewidencji wydanych świadectw i innych dokumentów uprawniających do obsługi urządzeń radiowych w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej, nie może więc na mocy art. 220 Kpa żądać od wnioskodawcy składania kopii tych dokumentów."
(Swoją drogą ciekawe gdzie była wiodąca organizacja, aby godzić się na takie poniżanie swoich członków przez urzędników?
Z informacji publicznej DZC.WML.5116.3.2015.5 - ..."Prezes UKE posiada możliwość natychmiastowego wyszukania pełnych danych posiadacza pozwolenia ...")
- wystarczy uczestniczyć w konsultacjach organizowanych przez ministerstwo (zgłosić swoje uwagi do projektu rozporządzenia, pojechać na spotkanie, na którym te uwagi będą rozpatrywane (występować przeciwko PZK i UKE, które to np. godziły się aby zabrać krótkofalowcom 15 W dla stacji bezobsługowych na UKF, bronić swoich propozycji zapisów w rozporządzeniu)
to można liczyć, że następnym razem, jak ministerstwo będzie chciało porozmawiać z obywatelami, to sięgnie w pierwszej kolejności do listy osób czynnie uczestniczących wcześniej.
Tylko trzeba pamiętać o jednym - tam się rozmawia merytorycznie, a nie o personaliach.
Dla tych, którzy nie mają zielonego pojęcia jak funkcjonuje życie publiczne w Polsce informuję_
- wystarczy napisać 17 listopada 2015 r. pismo do Ministra Cyfryzacji:
"WNIOSEK
Wezwanie do usunięcia wady prawnej
Niniejszym wzywam Panią Minister do niezwłocznego naprawienia wady prawnej zawartej w Rozporządzeniu Ministra Administracji i Cyfryzacji z dnia 16 stycznia 2015 roku (D.U. 2015 poz. 99).
§30 pkt 2 wyżej wymienionego rozporządzenia jest niezgodny z artykułem 220 Kodeksu postępowania administracyjnego.
Zwracam uwagę Pani Mister, że Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej jest zobowiązany do prowadzenia ewidencji wydanych świadectw i innych dokumentów uprawniających do obsługi urządzeń radiowych w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej, nie może więc na mocy art. 220 Kpa żądać od wnioskodawcy składania kopii tych dokumentów."
(Swoją drogą ciekawe gdzie była wiodąca organizacja, aby godzić się na takie poniżanie swoich członków przez urzędników?
Z informacji publicznej DZC.WML.5116.3.2015.5 - ..."Prezes UKE posiada możliwość natychmiastowego wyszukania pełnych danych posiadacza pozwolenia ...")
- wystarczy uczestniczyć w konsultacjach organizowanych przez ministerstwo (zgłosić swoje uwagi do projektu rozporządzenia, pojechać na spotkanie, na którym te uwagi będą rozpatrywane (występować przeciwko PZK i UKE, które to np. godziły się aby zabrać krótkofalowcom 15 W dla stacji bezobsługowych na UKF, bronić swoich propozycji zapisów w rozporządzeniu)
to można liczyć, że następnym razem, jak ministerstwo będzie chciało porozmawiać z obywatelami, to sięgnie w pierwszej kolejności do listy osób czynnie uczestniczących wcześniej.
Tylko trzeba pamiętać o jednym - tam się rozmawia merytorycznie, a nie o personaliach.