Udało mi się dostać polska instrukcję do R-140M z połowy lat 80-tych (pisaną właśnie do tego modelu ,który mam). I racja, to jest 5 min normalnie i 2 w przypadku potrzeby szybkiego uruchomienia.
Podczas lektury tej instrukcji nasunęło mi się następujące pytanie. Dlaczego każą stary smar z mechanizmów czyścić benzyną lotniczą? Co jest w tej benzynie innego od samochodowej (Google podpowiada brak związków tlenu w benzynie Lotniczej,ale jakie one miałyby mieć znaczenie,nie mam pojęcia). Spowierzchbie styków zalecają czyścić spirytusem
Dla tych którzy mieli taki sprzęt w wojsku,dawali wam do tego benzynę lotniczą,czy było czyszczone zwykłą samochodową? A może ekstrakcyjną? Na pewno ma lepsze,y zapach niż zwykła.
I jeszcze ciekawostka. Rosyjska wersja instrukcji zaleca czyścić duże powierzchnię stylowe "drobnym papierem szklanym" (zakładam że chodzi o ścierny). Całe szczęście mój egzemplarz nie posiada śladów takiej konserwacji. I w Polskiej instrukcji nic poza czyszczeniem szmatką nasączoną spirytusem nie występuje.
Obydwie wersję zalecają smar Ciatim-201. Można go sporadycznie dostać,ale wolałbym jakiś zachodni odpowiednik. Może ktoś coś polecić? (musi mieć następujące właściwości, temp pracy -30/+50, odporność na utlenianie, mniej niż 0.1% związków alkalicznych,nie koroduje, nie toksyczny,nie rozpuszcza gumy ani nie atakuje pvc).
Dodam jeszcze dla tych którzy wykonują podobną restorację w przyszłości,że na wszelkich dostępnych na sieci schematach brak jest przekaźnika wyłączającego WN w trakcie ruchu mechanizmów automatyki. Taki przekaźnik trzeba dodać samemu sterowany z jednej strony z -27V a z drugiej pin 12 wzmacniacza, I podłączyć pod styki normalnie zwarte pin 25 zasilacza NN i pin 9 zasilacza WN.
Podczas lektury tej instrukcji nasunęło mi się następujące pytanie. Dlaczego każą stary smar z mechanizmów czyścić benzyną lotniczą? Co jest w tej benzynie innego od samochodowej (Google podpowiada brak związków tlenu w benzynie Lotniczej,ale jakie one miałyby mieć znaczenie,nie mam pojęcia). Spowierzchbie styków zalecają czyścić spirytusem
Dla tych którzy mieli taki sprzęt w wojsku,dawali wam do tego benzynę lotniczą,czy było czyszczone zwykłą samochodową? A może ekstrakcyjną? Na pewno ma lepsze,y zapach niż zwykła.
I jeszcze ciekawostka. Rosyjska wersja instrukcji zaleca czyścić duże powierzchnię stylowe "drobnym papierem szklanym" (zakładam że chodzi o ścierny). Całe szczęście mój egzemplarz nie posiada śladów takiej konserwacji. I w Polskiej instrukcji nic poza czyszczeniem szmatką nasączoną spirytusem nie występuje.
Obydwie wersję zalecają smar Ciatim-201. Można go sporadycznie dostać,ale wolałbym jakiś zachodni odpowiednik. Może ktoś coś polecić? (musi mieć następujące właściwości, temp pracy -30/+50, odporność na utlenianie, mniej niż 0.1% związków alkalicznych,nie koroduje, nie toksyczny,nie rozpuszcza gumy ani nie atakuje pvc).
Dodam jeszcze dla tych którzy wykonują podobną restorację w przyszłości,że na wszelkich dostępnych na sieci schematach brak jest przekaźnika wyłączającego WN w trakcie ruchu mechanizmów automatyki. Taki przekaźnik trzeba dodać samemu sterowany z jednej strony z -27V a z drugiej pin 12 wzmacniacza, I podłączyć pod styki normalnie zwarte pin 25 zasilacza NN i pin 9 zasilacza WN.